Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jarzyna z miasteczka Luboń. Mam przejechane 21262.06 kilometrów w tym 1745.76 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 26.41 km/h.
Więcej o mnie.
Kontakt GG: 3482927

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl
liczniki

Tyle na razie mi się udało

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jarzyna.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
260.87 km 0.00 km teren
11:19 h 23.05 km/h:
Maks. pr.:43.60 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Poznań - Kołobrzeg

Wtorek, 4 sierpnia 2009 · dodano: 26.08.2009 | Komentarze 4

Wreszcie znalazłem trochę czasu aby opisać tą wycieczkę.

Wyjazd zaplanowaliśmy na godzinę 3, więc o godzinie 2 wstaliśmy, wypiliśmy ciepłą herbatkę i tuż przed 3 byliśmy gotowi do jazdy. Jeszcze zdjęcie tuż przed wyjazdem:

Ruszamy w składzie Mateusz, Paweł i Ja.
Początkowo kierujemy się drogą numer 11 do Obornik. Było jeszcze ciemno, temperatura całkiem wysoka i lekki deszcz. W drodze do Obornik robimy dwie na prawdę krótkie przerwy na zmianę ubrania. Ja i Gumiś na jednej z przerw:

Po dojechaniu do Obornik, robimy dłuższą przerwę na śniadanie. Zaczyna się robić jasno i zaczyna trochę mocniej wiać. Z obornik kierujemy się na Czarnków drogą numer 178. Po drodze zdążyłem przebić pierwszą dętkę. I już w tym momencie czas zaczął działać przeciwko nam. Straciliśmy sporo czasu na naprawę. No ale jedziemy dalej, aż w końcu docieramy do Czarnkowa. Tam na stacji benzynowej kolejna dłuższa przerwa na posiłek. Niestety znowu zaczyna mi schodzić powietrze. Nowa dętka nie wytrzymała za długo. Mniej więcej co 20 km musiałem ją dopompowywać, aby kontynuować jazdę. Po wyruszeniu ze stacji benzynowej naszym oczom ukazuje się most nad Notecią:

Dalej kierujemy się na Trzciankę, gdzie robimy zakupy w Biedronce, a także musiałem naprawić sobie hamulec, gdyż chwilę wcześniej prawie wleciałem w Gumisia, bo ten nie pokazał ręki skręcając. Chwilę później szczesny gubi bagaż i kolejne cenne minuty uciekają. Po naprawieniu usterek jedziemy na Wałcz, po drodze tradycyjnie pompując kilka razy dętki, gdyż Gumiś w między czasie też przebił swoją, aż w końcu docieramy do granicy województwa:

Dalej drogą numer 163 kierujemy się na Czaplinek, mijając po drodze piękne lasy:

Po przejechaniu około 160 km naszym oczom ukazała się tablica:

W Czaplinku kolejna przerwa na posiłek, a następnie kierujemy się na Połczyn Zdrój mijając po drodze ruiny zamku:

Jedziemy dalej piękną drogą w lesie, aż w końcu docieramy do Połczyna. Tam znowu dłuższa przerwa pod Biedronką no walczymy dalej kierując się na Białogard.

W Białogardzie miałem już serdecznie dosyć jazdy, ale wiedziałem, że jeszcze tylko 30 km mnie dzieli od celu wyprawy. Po drodze powietrze zaczyna mi schodzić coraz szybciej i około 10 km przed Kołobrzegiem podjęliśmy próbę załatania dętki. Jak się okazało chwilę później nie przyniosła ona żadnego efektu. Do Kołobrzegu wjechałem praktycznie na feldze:

Następnie jeszcze szybko nad morze do latarni:

A później musieliśmy poszukać naszego noclegu. Musiałem już prowadzić rower i po około godzinie docieramy do miejsca naszego noclegu. Podsumowując wyjazd bardzo udany, mimo przygód z dętkami. Cieszę się, że dojechałem, mimo iż przebita dętka mi tego nie ułatwiała. No i oczywiście dziękuje całej ekipie bez której ten wyjazd by się nie udał:)
P.S Mateusz i Paweł na drugi dzień jeszcze trochę pojeździli ja niestety nie miałem takiej możliwości.


Komentarze
Magda | 12:47 środa, 2 września 2009 | linkuj A rodziców ile nerwów to kosztowało ... Pozdrawiam
Maks
| 11:24 czwartek, 27 sierpnia 2009 | linkuj Czasem warto stwierdzić ;)
Jarzyna
| 11:14 czwartek, 27 sierpnia 2009 | linkuj Nawet się nie trudziłem, żeby jej szukać. Dętka od razu poszła na śmieci, a w oponie nic nie znalazłem...Pewnie sprawca tych przygód już gdzieś wyleciał:) Pozdrawiam
Maks
| 09:37 czwartek, 27 sierpnia 2009 | linkuj Czolem
I jak dętka wykryłeś gdzie jest dziura ? Przygody mieliście naprawdę niezłe ;)
pozdrawiam
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa dykow
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]