Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jarzyna z miasteczka Luboń. Mam przejechane 21262.06 kilometrów w tym 1745.76 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 26.41 km/h.
Więcej o mnie.
Kontakt GG: 3482927

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl
liczniki

Tyle na razie mi się udało

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jarzyna.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2009

Dystans całkowity:875.08 km (w terenie 225.89 km; 25.81%)
Czas w ruchu:38:14
Średnia prędkość:22.89 km/h
Maksymalna prędkość:58.20 km/h
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:79.55 km i 3h 28m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
43.74 km 30.00 km teren
02:30 h 17.50 km/h:
Maks. pr.:48.80 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

To jest to:)

Piątek, 5 czerwca 2009 · dodano: 05.06.2009 | Komentarze 3

Około 15 przyjechał po mnie Gumiś. Po jakimś czasie udaliśmy się do Wir, a później już prosto do WPN-u. Postanowiliśmy, że nie będziemy jechać tymi samymi ścieżkami co zawsze, więc jeździliśmy nowymi bardzo fajnymi ścieżkami:) Fajne podjazdy i zjazdy:) Często jednak nie można było przejechać i to zaczęło się to robić trochę denerwujące. Po drodze znaleźliśmy drzewo wyrwane z ziemi z korzeniami.
A oto ja przy tym drzewie:

Później po przejechaniu jeszcze kilku kilometrów postanowiliśmy, że spróbujemy objechać jezioro Góreckie. I tu zaczął się na prawdę fajny teren:) W sumie krzaki same ale jechało się fajnie:)
Gumiś na jednym z odpoczynków:

Dalej było jeszcze gorzej, aż w końcu trzeba było prowadzić rowery.

Ostatecznie zrezygnowaliśmy z dalszej przeprawy przez te wszystkie krzaki i próbowaliśmy dostać się do drogi. Po przeprawie przez kolejne chaszcze udało nam się i następnie już prosto do domu. Dzisiejszy wypad bardzo mi się podobał mam nadzieje, że kiedyś go powtórzymy;)
Kategoria Przed siebie